Podczas V Miodowego Festiwalu Biegowego w Barcinie zawodnicy musieli zmagać się nie tylko z wymagającą trasą, ale i z kapryśną aurą. Panujący skwar i liczne podbiegi, zwłaszcza na osiedlu bloków, stanowiły nie lada wyzwanie zarówno dla biegaczy, jak i uczestników nordic walking. Była to ostatnia impreza sezonu w cyklu Grand Prix Pałuk, a trudne warunki na trasie jedynie podkreśliły determinację zawodników.